Tolerancja niepewności należy do kluczowych umiejętności związanych z radzeniem sobie w charakteryzującym się nieprzewidywalnością i wieloznacznością środowisku biznesowym. Każde działanie naznaczone jest ryzykiem pojawienia się niesprzyjających czy wręcz zagrażających konsekwencji. Tym samym umiejętność radzenia sobie z wszelką niezgodnością stanowi podstawę osiągania sukcesów. Ludzie różnią się między sobą sposobem w jaki reagują na sytuacje niepewne i nieprzewidywalne. Te, które tolerują niepewność oceniają takie sytuacje jako wyzwanie. Z kolei osoby mające kłopot z tolerowaniem niepewności traktują ją jak zagrożenie. Osoby, w wyższym poziomem tolerancji niepewności są skłonne do pozytywnego przewartościowania negatywnych skutków zdarzeń. Z kolei osoby zorientowane na osiąganie pewności traktują sytuacje niepewne jako zagrażające, których należy unikać. Wzrost tolerancji na sytuacje niejasne sprawia, że dana osoba staje się pewniejsza podejmowanych zamierzeń i wyznaczonych celów. Wyższa tolerancja niepewności sprawia również, że dana osoba pozytywniej ocenia dotychczasowe wybory i działania. Co więcej, osoby otwarte na sytuacje niepewne wierzą, iż potrafią poradzić sobie w każdej trudnej sytuacji, lepiej oceniają swoje umiejętności w zakresie radzenia sobie z obowiązkami, sprostania wysokim wymaganiom oraz rozwiązywania problemów. Postawa taka sprawia, że osoby z wyższym poziomem tolerancji niepewności postrzegają relacje z innymi ludźmi jako bardziej bezpieczne i przewidywalne, są częściej skłonne wierzyć w dobroć ludzi oraz twierdzić, że są lubiani przez innych. Im wyższy poziom tolerancji niepewności, tym dana osoba bardziej ufa sobie i innym ludziom, wierząc jednocześnie częściej w powodzenie realizacji wyznaczonych celów.
Jak zatem rozwijać w sobie umiejętność tolerancji niepewności i jak sprawić, by posiadana tolerancja niepewności była na wyższym poziomie?
Tolerancja niepewności zaczyna się od akceptacji rzeczywistości
Trudność w tolerowaniu niepewności może mieć źródło przekonaniu, że martwienie się chroni, przygotowuje i motywuje. Dana osoba może uważać, że obawy są realne, dlatego należy się nimi przejmować, aby czegoś nie przeoczyć, co w ich mniemaniu świadczy o byciu odpowiedzialnym. Alternatywą do doszukiwania się zagrożeń jest przyjęcie założenia, że aby coś zmienić, należy najpierw w pełni zaakceptować rzeczywistość i postanowić zmienić to, co trzeba zmienić, aby uzyskać to, czego potrzebujemy. Akceptacja w tym rozumieniu oznacza postrzeganie rzeczy takimi, jakie naprawdę są, nie takimi, za jakie się je uważa. Akceptacja oznacza bycie świadomym tego, co jest realne teraz, a nie tego, co może się wydarzyć. Aby rozwiązać niepożądaną sytuację, należy najpierw pogodzić się z faktem, że ma ona miejsce. W tym celu należy rozwijać następujące umiejętności:
- Uważność – bycie tu i teraz. Akceptacja wymaga bycia uważnym zamiast podejmowania prób kontroli zdarzenia czy myśleniu o przyszłości w kategoriach zmartwień. Skupianie się na zmartwieniach wiąże się z traktowaniem ich, jako czegoś, co musi trwać, dopóki problem nie zostanie rozwiązany. Przyjęcie postawy uważności pozwala na nabranie dystansu do zmartwień i przyjęcie roli obserwatora. Dzięki temu zabiegowi można uświadomić sobie, że zmartwienia często nie pokrywają się z rzeczywistością i są wyłącznie doświadczanymi doznaniami. Przykładowe ćwiczenia związane z rozwijaniem uważności można pobrać po bezpłatnym zarejestrowaniu się w naszym serwisie >>KLIKNIJ TUTAJ<<
- Unikanie oceniania. Ludzie mają skłonność do oceniania i klasyfikowania różnych zdarzeń czy stanów wartościując je. Tego typu myślenie niesie ze sobą oceny, że coś jest dobre a coś złe a tym samym generuje warunki do odczuwania niepewności. Opinie o rzeczywistości sprawiają, że czujemy się bardziej zaniepokojeni i zdenerwowani. Zamiast oceniać rzeczywistość, można opisać ją za pomocą obrazów, doznań, emocji, myśli lub zachowań, które dostrzegamy.
- Rezygnacja ze skupiania się na sobie. W centrum każdego ze swoich zmartwień jesteśmy my sami. Oderwij się od tego na chwilę. W tym samym momencie miliony ludzi na świecie jest w takiej samej lub gorszej sytuacji. Brak martwienia się nie jest oznaką lekceważenia. Po prostu można traktować niepewną sytuację ze spokojem.
- Godzenie się z ograniczeniami. Przeszkodą w akceptacji rzeczywistości często jest niechęć do zaakceptowania własnych ograniczeń. Rozwiązaniem jest gotowość do pogodzenia się z tym, że zadowala nas mniej niż oczekujemy, by bardziej docenić to, co mamy. Należy zaakceptować fakt, że niektóre problemy mogą nie mieć rozwiązań, i że musimy z nimi po prostu żyć.
Trening tolerancji niepewności
Im ktoś posiada lepsze umiejętności tolerowania niepewności, tym mniejszy odczuwa niepokój. Kontrolę nad poczuciem niepewności można zyskać w dość krótkim czasie stosując się do następujących wskazówek:
- Ocena kosztów i korzyści związanych z tolerancją niepewności. Co daje ci martwienie się? Jakie masz z tego korzyści? Poczucie niepewności może wynikać z potrzeby posiadania idealnych rozwiązań czy pragnienia posiadania całkowitej kontroli. Oczekiwania te są niemożliwe do spełnienia przy równoczesnym absorbowaniu dużej ilości energii. Akceptacja niepewności sprawia, że poziom zmartwień obniża się.
- Zatapianie się w niepewności. Niepewność jest czymś rzeczywistym. Nikt nie wie na pewno co wydarzy się jutro. Ćwiczenie zatapiania się w niepewności polega na doświadczaniu swoich myśli, bez szukania zapewnień i uczeniu się, że można żyć z niepewnością odczuwając spokój.
- Skuteczna niedoskonałość. Podejście to zakłada wykonywanie czynności, które nie zawsze będą miały idealne rezultaty. Oznacza to akceptację, że każde działanie, które nie wyjdzie idealnie, ale prowadzi we właściwym kierunku, jest dobre.
- Konstruktywny dyskomfort. Spora część zmartwień jest spowodowana chęcią uniknięcia niepokoju czy innych nieprzyjemnych odczuć. Aby wykonać czynności, na które nie mamy ochoty, należy zmienić swoje nastawienie wobec dyskomfortu przez uczynienie dyskomfortu swoim celem. Dzięki temu wkroczenie w strefę dyskomfortu sprawia, że robimy rzeczy, na które nie mamy ochoty. Tak naprawdę nie można poczynić żadnych istotnych postępów, bez uczucia dyskomfortu. Konstruktywny dyskomfort, kiedy staje się środkiem do osiągnięcia czegoś, pomaga osiągnąć inne cele. Uczynienie dyskomfortu codziennym celem jest kluczem do poczynienia postępów. Ważne jest, aby każdego dnia robić coś, na co nie ma się ochoty. Dzięki temu robimy postępy.
- Szacowanie realnego prawdopodobieństwa. Myśląc o przyszłości oceń, jakie jest realne prawdopodobieństwo zdarzeń, o których myślisz, że mogą nastąpić? Jeśli się czymś martwimy, to wydaje nam się, że coś jest bardziej prawdopodobne. Jeśli tą samą rzecz przepuścimy przez matematyczny filtr rachunku prawdopodobieństwa, to często okazuje się, że szansa na zaistnienia danego zdarzenia, jest mała.
- Rezygnacja z doszukiwania się niebezpieczeństwa. Niepewność często wiąże się z przekonaniem, że coś wymknie się spod własnej kontroli. To jest tylko jedna z możliwości. Zamiast doszukiwać się niebezpieczeństwa postaraj się dostrzec szanse, okazje i możliwości jakie kryją się za daną sytuacją.
- Działanie zamiast martwienia się. Wiele osób uważa, iż martwiąc się przygotowuje się na przyszłość oraz zabezpiecza się przed wystąpieniem niepożądanych okoliczności. Martwienie się nie jest działaniem. Działanie oznacza działanie. Rozwiązywanie problemu oznacza faktyczne rozwiązywanie problemu a nie przejmowanie się nim. Dokonanie zmiany zaczyna się od ustalenia tego, czego się chce, a następnie przystąpienie do działania, aby to zrealizować. Martwienie się, niczego nie eliminuje. Wprowadź nawyk podejmowania działań w sytuacjach związanych z niepewnością. Jeśli coś jest przedmiotem zmartwienia, to ustal, co możesz zrobić, aby zmienić tą sytuację i zrób to lub zaangażuj się w działania, które prowadzą do zmiany niepożądanej sytuacji.