zarządzanie zmartwieniami

Zarządzanie zmartwieniami

Prowadzenie biznesu w niepewnych i niejednoznacznych czasach jest wyjątkowym wyzwaniem. Dynamicznie zmieniające się otoczenie zewnętrzne stawia niekończące się i trudne do przewidzenia niespodzianki. Dodatkowo własne podejście do zmian i niepewności może być kolejnym czynnikiem moderującym skuteczność radzenia sobie. Obawy, przewidywanie potencjalnych trudności może prowadzić do nadmiernego zamartwiania się skutkującego przeciążeniem emocjonalnym. Martwimy się, gdyż uważamy, że znajdziemy w ten sposób rozwiązanie swoich problemów. Wierzymy, że martwiąc się przygotujemy się i zapobiegniemy niepożądanym wydarzeniom. Odpowiedzią na umiejętność radzenia sobie w niepewnych czasach jest zarządzanie zmartwieniami.

Pamiętaj: nawet jeśli coś złego może faktycznie się wydarzyć, to wcale nie oznacza, że musisz się tym zamartwiać. To jaka będzie twoja reakcja nie wynika z twojej biologii, ale z tego, jak chcesz reagować w określonej sytuacji. Większość ludzkich zachowań (w tym sposób myślenia) tak naprawdę ma charakter wyuczony, co oznacza, że możesz to zmienić. Martwimy się, gdyż stosujemy się do określonych wyuczonych zasad, o których myślimy, że nam pomogą. Ludzie uważają, że jeśli to zrobią, to pozbędą się zmartwień i rozwiążą wszystkie swoje problemy. Wydaje im się, że jeśli będą stosować się do tych zasad to będą czuć spokój, ale tak naprawdę to nie działa.

Kiedy widzisz tylko problemy, nie widzisz wyraźnie. Phil Knight

Zarządzanie zmartwieniami – próba przewidywania przyszłości

Wiele osób oczekuje, że musi mieć poczucie pewności co do przyszłych wydarzeń, aby czuć się spokojnie. Ale czy na pewno wierzysz w to, że absolutnie wiesz co będzie jutro? Możemy przewidywać prawdopodobieństwo przyszłych zdarzeń, ale nie ma na świecie rzeczy, której można być absolutnie pewnym. Nie można być pewnym tego, że coś nastąpi jutro, za tydzień, miesiąc czy rok. Tak naprawdę nikt nie wie, czy będzie żył kolejnego dnia. Tym samym oczekiwanie posiadania pewności co do jutra jest złudzeniem. Nie ma żadnej rzeczy, co do której można być absolutnie pewnym. Czy zatem warto poszukiwać absolutnej pewności? Dotyczy to również zdarzeń, które oceniane są jako niepożądane, i mogą nastąpić w przyszłości. A jeśli dana rzecz wydarzyłaby się na pewno, czy nadal twoją reakcję będzie martwienie się?

Zarządzanie zmartwieniami zakłada, że alternatywą do nadmiernego martwienia się jest przeformułowanie tzw. jałowych zmartwień na konstruktywne poszukiwanie rozwiązań. Jeśli jesteś w stanie wymyśleć, dostrzec jakiś problem, to prawdopodobnie jesteś w stanie wymyśleć dla niego rozwiązanie. Zamiast skupiać się na swoich emocjach i wielkości dostrzeganych problemów pomyśl o tym:

  • Co możesz zrobić, aby zmienić tą sytuację?
  • Jak możesz się przygotować, aby stawić czoło przedmiotowi zmartwień?
  • Jaka szansa, okazja, możliwości pojawiają się przed tobą w związku z przedmiotem zmartwień?

Jednym sposobem na wydostanie się z problemu jest wynalezienie rozwiązania. Jeff Bezos

Zarządzanie zmartwieniami – traktowanie myśli jak rzeczywistość

Jedynie 40 procent danych, które widzimy, trafia z oczu do mózgu. 60 procent danych dotyczących danej sytuacji to produkt posiadanych schematów poznawczych, stereotypów, pamięci i dotychczasowego doświadczenia. Wniosek: ludzie zasadniczo żyją w swoich umysłach i podejmują decyzyjnie nie w oparciu o fakty, ale w oparciu o posiadane przekonania. Im bardziej traktujesz swoje myśli jako rzeczywistość, tym bardziej masz możliwość martwienia się. Tak naprawdę wszelkie złe rzeczy, które mogą ci się przydarzyć, są odzwierciedleniem ciebie jako człowieka. Naprawdę w to wierzysz, że wszystko o czym sobie pomyślisz wydarzy się? Podstawową umiejętnością związaną z radzeniem sobie z wyzwaniami jest umiejętność akceptacji rzeczywistości. Ludzie niechętnie akceptują rzeczywistość, w której się znajdują i na którą nie mają zgody. Są bardziej skłonni reagować na swoje oczekiwania, pragnienia i złudzenia związane z rzeczywistością, niż z faktami, z którymi mają do czynienia. W tym momencie zmartwienia stają się protestem przeciwko rzeczywistości. Trudno im zrozumieć, że akceptacja wcale nie oznacza, że coś jest w porządku i nie da się tego zmienić. Akceptacja polega na uznaniu, że dany problem, wyzwanie ma miejsce. Akceptacja polega na dopuszczeniu do siebie istnienia określonego ograniczenia o charakterze obiektywnym. Oczywiście lepiej było by, gdyby dane ograniczenie nie istniało, ale istnieje, a zaprzeczanie w cale nie powoduje, że ono zniknie. Tym samym, zanim zostanie dokonana jakakolwiek zmiana należy zaakceptować, że prawdziwy problem istnieje a ograniczenia są naturalną cechą otoczenia. Zamiast martwić się zaakceptuj rzeczywistość i zaplanuj, co możesz zrobić, aby dokonać zmian.

Myśl samodzielnie i zdecyduj 1) czego chcesz, 2) co jest prawdą i 3) co powinieneś zrobić, żeby osiągnąć 1 w świetle 2… Ray Dalio

Zarządzanie zmartwieniami – zaburzenia sposobu myślenia

Silne zaangażowanie w zamartwianie się prowadzi do zniekształceń poznawczych. Są to zaburzenia sposobu myślenia, które sprawiają, że dana osoba patrzy na daną sytuację w sposób tendencyjny doszukując się w niej najgorszych możliwych scenariuszy. Jeśli martwisz się czymś sprawdź, czy po prostu nie jesteś ofiarą nieprawidłowości w swoi rozumowaniu. Do najczęstszych zaburzeń poznawczych należą:

  • Katastrofizowanie | przewidywanie | pochopne wnioskowanie – polega na zakładaniu, że w przyszłości spełni się niepożądany scenariusz. Dana osoba skupia się na najgorszych możliwych następstwach danej sytuacji oraz wykazuje przekonanie, że niepożądane następstwa na pewno się wydarzą.
  • Myślenie: „wszystko albo nic” | czarno – białe | absolutystyczne | dychotomiczne – polega na postrzeganiu rzeczy w skrajnych kategoriach, bez stanów pośrednich. Dana osoba uważa, że np. ktoś jej sprzyja, albo jest jej wrogiem.
  • Uzasadnienie emocjonalne – polega na wykorzystywaniu uczuć jako dowodu prawdziwości posiadanych obaw. Dana osoba interpretuje rzeczywistość poprzez związane z nią swoje emocje, dlatego np. jeśli danemu zdarzeniu towarzyszą silne emocje to tym bardziej wydaje się ono prawdopodobne.
  • Selektywna uwaga | nadmierne skupienie | tunelowe widzenie – mechanizm polega na skupianiu się wyłącznie na jednym aspekcie rzeczywistości, np. na informacjach wskazujących na zagrożenie i pomijanie tych, które świadczą o jego braku.
  • Stwierdzenia typu „powinienem” | perfekcjonizm | nadmierna kontrola – polega na narzucaniu sobie sztywnych reguł, których nie można zmienić. Dana osoba postrzega świat przez pryzmat powinności i przymusu zamiast dostrzegać zdarzenia takie, jakie one są.
  • Porównywanie i kontrastowanie | przypisywanie sobie winy – polega na porównywaniu się z innymi oraz odnoszenia się do zachowania innych jako nie możliwego do zrealizowania standardu. Dana osoba uznaje, że jeśli nie jest taka jak inni, to jest przez to gorsza.
  • Czytanie w myślach i personalizacja – osoba z tym mechanizmem uznaje, iż wie jak i co myślą inni ludzie oraz przypisuje im określone intencje nie mając na to żadnych dowodów.
  • Myślenie magiczne | fuzja myśli i działania – mechanizm polega na zakładaniu, że samo myślenie o czymś spowoduje, że coś ma większą szansę na to, że się wydarzy. Magiczne myślenie związane jest z wiarą, że np. myślenie o przyszłym niepożądanym wydarzeniu sprawi, że ono nastąpi.

Poszerzona lista błędów myślenia jest możliwa do pobrania po bezpłatnym zarejestrowaniu się w serwisie.

Co mówią o tobie i twoich potrzebach twoje emocje?

Martwienie się często jest strategią mającą na celu unikanie nieprzyjemnych emocji. Ludzie czują wręcz strach przed odczuwaniem dyskomfortu, jakby to miała być najstraszniejsza rzecz w ich życiu. Uznają, że powinni być racjonalni, opanowani, że powinni wszystko kontrolować. Boją się konfrontacji i przeżywania trudnych emocji, jakby mieli z tego powodu zginąć. Uznają trudne emocje za tak bardzo niekomfortowe, że mają potrzebę, aby natychmiast się ich pozbyć poprzez zażywanie leków, uśmierzając je alkoholem, używkami czy angażując się w zagłuszające je działania. Wiele osób uznaje, że doświadczanie silnych emocji jest „nienormalne”. Wykazują przekonanie, że silne emocje są szkodliwe. Tak naprawdę nie ma ani dobrych, ani złych emocji. Emocje po prostu są. Powstają pod wpływem twoich myśli i spostrzeżeń, dlatego to jakiego rodzaju emocje są przez ciebie doświadczane zależy od tego, jak zinterpretujesz doświadczane przez ciebie zdarzenia.

Emocje tylko wydają się przytłaczające lub straszne w momencie, kiedy są doświadczane. Wrażenie to znika, gdy tylko pozwolisz sobie na ich akceptację i przeżycie. Po prostu nie można „popaść w obłęd” na skutek intensywnego przeżycia swoich emocji.

Emocje są tak naprawdę tym, co zapewnia energię i motywuje do działania. Jeśli ktoś posiada dobry kontakt ze swoimi emocjami lepiej rozumie siebie, swoje potrzeby i pragnienia. Nie tłum swoich emocji. Silne emocje informują, że w twoim życiu dzieje się coś ważnego. Są źródłem informacji, dzięki któremu rozumiemy znaczenie wydarzeń.

Zastanów się, co mówią ci twoje emocje:

  • Na jakie twoje potrzeby wskazują?
  • Co dobrego mówią o tobie?
  • Co mówią o twoich wartościach?