demotywująca semantyka

Demotywująca semantyka

Demotywująca semantyka, to sposób nazywania i opisywania rzeczywistości, który ogranicza możliwości osiągania celów. Umysł funkcjonuje w oparciu o to, w jaki sposób każdy z nas interpretuje otaczającą rzeczywistość. Jedną z form opisywania rzeczywistości jest jej nazywanie. Tym samym słowa wyzwalają nasze intencjonalne i mimowolne reakcje tak skutecznie, jakby były przedmiotami i zdarzeniami, które symbolizują. Słowa mają na nas tak silny wpływ, że czasami jest im przypisywana wręcz magiczna moc. Jednak słowa same w sobie nie mają żadnego obiektywnego znaczenia: są wyłącznie dźwiękami lub znaczkami na papierze. Wyuczonym skojarzeniem pomiędzy określony znakiem lub dźwiękiem a tym co reprezentuje. Wielokrotne powtarzanie tych skojarzeń powoduje, że zapominamy to tej relacji i zaczynamy zachowywać się na słowa tak, jakby były obiektywną rzeczywistością, tak jakbyśmy mieli kontakt z danym obiektem. Przykładem może być słowo „pająk”. Dla osoby z arachnofobią (lęk przed pająkami) samo słowo „pająk” może wywołać reakcję lękową mimo braku obecności pająka w jej otoczeniu. Dana osoba reaguje nie na rzeczywistość w jakiej się znajduje, ale na słowa, które tą rzeczywistość opisują.

Demotywująca semantyka – jak skutecznie ograniczać swoje możliwości

Umysł i organizm funkcjonują konsekwentnie reagując na to, co my mu dostarczymy. Jeśli uznamy, że jakaś rzecz jest „jakaś”, to on nie dyskutuje z tym, czy my dobrze opisaliśmy rzeczywistość, tylko reaguje. Sposób nazywania rzeczywistości wyzwala określone emocje i generuje określony sposób odczuwania oraz prowadzi do określonych działań bądź ich braku. To jak myślisz prowadzi do tego co czujesz. Nawyki semantyczne to określone używanie słów, które prowadzą do określonych konsekwencji. Mózg nie ma możliwości odróżniania wyobrażeń od rzeczywistości, dlatego reaguje na rzeczywistość w taki sposób jak ją nazwiesz. Jeśli dana rzecz zostanie przez Ciebie określona, że jest ona trudna, to umysł i organizm przygotowuje się do zmagania się z trudnością. Jeśli ta trudność będzie opisywana i wyobrażana sobie w sposób awersyjnych, to organizm będzie robił dużo, aby jej uniknąć. Tym samym to my sami swoim wyobrażaniem i myśleniem o danej rzeczy skutecznie zniechęcamy się do wykonywania danej czynności. Obiektywnie nie istnieje jakaś rzecz, która jest obiektywnie trudna dla wszystkich ludzi. Trudność nie jest cechą obiektu a jedynie opisaniem naszej relacji wobec obiektu (co też często jest efektem uczenia się, a więc nabytym sposobem myślenia). Tej samej rzeczy nie musimy określać jako czegoś przyjemnego. Wystarczy jeśli zostanie opisana w kategoriach neutralnych. Automatycznie powinien obniżyć się poziom awersyjności danej rzeczy a przez to może być nam łatwiej zmotywować się do wykonania danej czynności. Demotywująca semantyka, jest czymś nad czym można skutecznie pracować i co można skutecznie zmieniać. Podsumowując: umiejętność rozpoznawania i kontrolowania nawyków semantycznych, prowadzi do lepszej kontroli nad sobą i swoim życiem oraz zwiększa własne możliwości w zakresie motywowania się do wykonywania różnych czynności.

Demotywująca semantyka – ograniczające wzorce językowe

Uwalniającym faktem jest to, że to my sami nadajemy znaczenie słowom. Samo sformułowanie stworzone przez jedną osobę, może mieć inne znaczenie dla drugiej. Określenie, które dla mnie jest zniechęcające do działania dla innej osoby może być pomocne i motywujące, dlatego przedstawione poniżej demotywujące wzorce językowe nie muszą takie być dla wszystkich ludzi.

MUSZĘ

Dla większości ludzi przymus oznacza brak wyboru i zazwyczaj kojarzą go jako coś negatywnego. W przypadku, kiedy musimy wykonać nawet potencjalne przyjemną dla siebie czynności, może ona stracić pozytywną wartość. Przymus zazwyczaj wiąże się ze zniechęceniem, utratą poczucia kontroli, przekonaniem o braku wpływu a w konsekwencji wzrostem awersyjnej wartości rzeczy, której dotyczy „muszę”.

POWINNO SIĘ

Wszelkie powinno się jest efektem kulturowego / rodzinnego programowania. Dlaczego miałbyś/miałabyś zrobić coś, tylko dlatego, że ktoś uważa, że powinno się tak zrobić? Dlaczego czyjeś zdanie i pogląd na daną sytuację ma być czynnikiem determinującym poprawność wykonania danej czynności?

TEGO SIĘ NIE DA ZROBIĆ / TO JEST NIEMOŻLIWE / NIE MOGĘ

Nazywając daną rzecz niemożliwą równocześnie wysyłamy sygnał do umysłu, aby nawet nie próbował znaleźć sposobu na rozwiązanie danej sprawy. Jeśli zakładamy, że coś jest niemożliwe, to nawet nie podejmujemy działań, by to zmienić. Umysł od razu podpowiada uzasadnienia, dlaczego coś jest niemożliwe, zbierając dowody argumentujące za daną przesłanką. Działanie nie tylko nie jest podejmowane, ale nawet nie poszukujemy innych możliwości i alternatyw związanych z daną rzeczą.

TO / TA / TEN mnie stresuje / DENERWUJE / DOŁUJE / DOBIJA

W rzeczywistości dana aktywność w minimalnym stopniu prowadzi skutków opisanych w powyższym założeniu. Jeśli „coś” by mnie „dobijało”, to prawdopodobnie by mnie tu nie było, bo byłym już „dobity”. Przestałbym żyć. W związku z tym, że jestem i żyję, to nic nie „dobija”. W rzeczywistości to nie fakty powodują zdenerwowanie, ale nasze myślenie o nich. To ja sam/a swoimi myślami prowadzę się do określonych emocji. Nawet jeśli ktoś celowo chce wywołać u mnie określony stan to i tak ode mnie zależy, w jaki sposób się zachowam.

To jest PROBLEM

Obiektywnie nie ma takiej sytuacji, która dla każdej osoby byłaby problemem. Tak naprawdę słowo „problem” jest naszą oceną danej sytuacji. Jeśli coś określimy, że jest „problemem” oznacza to, że trzeba się tym martwić i jest trudne do rozwiązania. Jeśli coś jest problemem, to należy tego unikać, odwlekać, rezygnować. Nazywanie danej rzeczy problemem może prowadzić do prokastynacji i odkładania danej sprawy na potem.

Uogólnienia: ZAWSZE, NA PEWNO, NIGDY, NIKT, KAŻDY, WSZYSCY, NIC, itd. 

Słowa „zawsze i nigdy” w zasadzie nie istnieją i nie odpowiadają rzeczywistości. Z tego powodu warto pamiętać, by ich nie używać. Jeśli nazywamy coś za pomocą tych słów, to umysł traktuje taką mentalną rzeczywistość za fakt i szuka potwierdzenia dla takich przekonań.

PORAŻKA

Słowem porażka zazwyczaj określany jest niepożądany rezultat podejmowanych działań. Realnie nie ma takiej rzeczy jak „porażka”. Dlaczego, tylko dlatego, że do czegoś dążyliśmy i chcieliśmy tego, to ta rzecz musi się wydarzyć. Gdyby tak było, to za każdym razem każdy człowiek puszczając los na loterii za każdym razem wygrywałby. Rzeczywistość tak nie funkcjonuje. Oczywiście pewne aktywności zwiększają szansę powodzenia, ale wcale tak nie musi być. Słowo porażka wpływa na silnie negatywny odbiór danej sytuacji i odbiera możliwość wyciągnięcia wniosków. „Porażka” może też sprawić, że zniechęcamy się i przestajemy szukać innych sposób na rozwiązanie danej sprawy uznając, że się nie da i że jest to niemożliwe.

NIE MAM CZASU

Na pewno wierzysz w to, że możesz mieć czas? Osoby dorosłe często mówią używające tego określenia, ale w myśl praw fizyki jest to niemożliwe. Czas nie jest czymś, czym możemy dysponować. Czas jest czymś co trwa. Nasze zachowania dzieją się w czasie, ale tego czasu nie mamy ani mniej, ani więcej. To czym dysponujemy to możliwością zarządzania swoimi zachowaniami, które dzieją się w czasie a tym samym możemy wyznaczać pewne priorytety decydujące o naszych wyborach.

Etykiety: NIEUDACZNIK, LEŃ, GŁUPEK …

Etykietki są efektem uproszczonego sposobu myślenia wynikające z potrzeby katalogowania. Tak naprawdę etykiety nic nie wnoszą i są nieprawdziwe. Nie ma świecie ludzi, którzy zawsze i wszędzie są leniwi, zawsze wszystko im źle wychodzi oraz popełniają same błędy. Nawet „największy leń” jest w stanie zmotywować się do wykonywania czynności, która jest dla niego satysfakcjonująca. Czy zatem i w tej sytuacji jest leniem? Etykiety często służą jako usprawiedliwienie do braku podejmowania działań i przenoszenia odpowiedzialności z siebie za brak postępów. Etykiety nie określają co robi dana osoba. Co więcej często są wykorzystywane jako wyjaśnienia opisywanych rodzajów zachowań. Tym samym przyczyna i skutek jest wykorzystywana w celu opisania tego samego zjawiska. Co więcej, jeśli dana osoba wielokrotnie słyszy / powtarza sobie etykietę odnoszącą się do jej zachowania może zacząć tak myśleć o sobie i zacząć postępować zgodnie z nią. Jeśli jestem leniwym głupek, to nic innego mi nie pozostaje, jak zachowywać się jak leniwy głupek.

Demotywująca semantyka – jak sobie z nią radzić

Pierwszym krokiem w zakresie radzenia sobie z demotywującą semantyką jest identyfikacja posiadanych wzorców myślenia i przekonań w odniesieniu do siebie, swojej osoby i swoich zachowań. Kolejnym krokiem jest aktywna praca nad zmianą swoich nawyków myślowych. Pomocne w tym zakresie może być wypracowanie sobie alternatywnych, konstruktywnych wzorców semantycznych, lepiej opisujących rzeczywistość oraz w większym stopniu wzbudzających motywację do działania. Lista przykładowych konstruktywnych wzorców możliwa jest do pobrania po uprzednim bezpłatnym zarejestrowaniu się w serwisie >>ZAREJESTRUJ SIĘ<<